No i mamy lipiec, jest to mój ulubiony miesiąc nie dlatego, że sama mam urodziny ale także wielu moich bliskich no i wreszcie po tylu miesiącach można odetchnąć od szkoły. Dziś mam dla Was zaległy post ze zdjęciami z wycieczki do Czech. Pierwszy dzień jak dla mnie zmarnowany, drugiego dnia wybraliśmy się do Pragi, pogoda nam dopisała aż nadto w cieniu było 34'c jednak cień można było znaleźć jedynie pod parasolkami. Idealny dzień jak dla mnie, bo w taki upał nie da się jeść nic innego jak lody ;) Praga jako samo miasto mi się podobało, ale nadal zostane wierna temu, że najpiękniejszym miastem jest Berlin. Ostatniego dnia mieliśmy w planach skalne miasto, trochę nas przeciagneli po schodach ale nie było tak źle.
Monday, 1 July 2013
Saturday, 22 June 2013
Bal gimnazjalny
Wczoraj jak większość gimnazjalistów miałam swój bal gimnazjalny, dodatkowo wczoraj otrzymaliśmy wyniki egzaminów więc był kolejny powód do świętowania. Stres przed polonezem był- pierwsza para zobowiązuje, jednak zaraz po zakończeniu części artystycznej balu wszyscy zapomnieliśmy o tym co było 5 min temu i świetnie się bawiliśmy. Nie mam wielu zdjęć, ale kilka ładnych się znalazło ;)
Thursday, 13 June 2013
W czym się czuję najlepiej?
Każdemu zależy aby w ubraniu czuć się przede wszystkim wygodnie, ja też tak mam. Nie wyjdę z domu jeżeli czuję, że coś mnie uwiera, ciśnie, ciągnie się etc. Mamy ostatnio taką pogodę kiedy mogę się ubrać tak jak lubię najbardziej. Pierwsza rzecz to biały top, mam ich w szafie wiele ale podstawy nigdy dość. Najbardziej lubię te luźne gdzie powycinam szwy wokół rękawów, dekoltu i na dole. Kolejna rzecz to krótkie szorty, najlepiej te które sama zrobiłam. Krzywo obcięte nogawki, ciągnące się nitki tak się czuję najlepiej, wszystkie szorty w mojej szafie są dżinsowe, nie licząc tylko tych od ćwiczeń. Buty w moim przypadku muszą być i wygodne i ciekawe, kryterium to spełniają air maxy. Jest to moja już kolejna para ale to są buty idealne dla mnie bo poza komfortem chodzenia są kolorowe i na wysokiej podeszwie, ot żeby dodać sobie te kilka centymetrów.
Thursday, 9 May 2013
9'05'13
Zdjęcia to znów nic konkretnego zwyklaki powstałe w skutek nudy, także nie przedłużam i zostawiam was ze zdjęciami ;)
Monday, 29 April 2013
restart
No więc jestem, tym razem już na dłużej. Nie lubię się tłumaczyć, dlatego nie będę się usprawiedliwiać ze swojej długiej nieobecności.
U mnie pomimo tego, że w kalendarzu jeszcze kwiecień majówka już się rozpoczęła. Zamierzam ją spędzić aktywnie i w jak najlepszym towarzystwie.
Przez ostatni czas wszystko odkładałam na później, ponieważ kilka dni temu pisałam egzaminy i cały kwiecień był miesiącem powtórzeń i nadrabianiem materiału dlatego jeszcze bardziej cieszę się z tych kilku dni wolnego. Mam nadzieję, że pogoda będzie łaskawa i nie popsuje mi planów, choć już jej się to udało, gdyż byłam umówiona na rower a za oknem deszcz...
Wrzucam kilka wczorajszych fotek i spadam gotować obiad ;)
U mnie pomimo tego, że w kalendarzu jeszcze kwiecień majówka już się rozpoczęła. Zamierzam ją spędzić aktywnie i w jak najlepszym towarzystwie.
Przez ostatni czas wszystko odkładałam na później, ponieważ kilka dni temu pisałam egzaminy i cały kwiecień był miesiącem powtórzeń i nadrabianiem materiału dlatego jeszcze bardziej cieszę się z tych kilku dni wolnego. Mam nadzieję, że pogoda będzie łaskawa i nie popsuje mi planów, choć już jej się to udało, gdyż byłam umówiona na rower a za oknem deszcz...
Wrzucam kilka wczorajszych fotek i spadam gotować obiad ;)
Saturday, 19 January 2013
19/01'13
Trochę mi wstyd, że tak zaniedbałam bloga, nawet nie złożyłam Wam życzeń noworocznych ani świątecznych. Jak tak z tygodnia na tydzień odkładałam nowy post na blogu to coraz ciężej było mi tu wrócić. Dziś tylko pokażę Wam się bo wyglądam nieco inaczej niż gdy tu ostatnio zaglądalam, ale obiecuję, że od tej pory będę systematyczna, przynajmniej jeden post na 2tygodnie.
Subscribe to:
Posts (Atom)