sandals-stradivarius; sunnies-c&a
Thursday, 14 June 2012
give me summer now
Z dnia na dzień coraz szczęśliwsza czekam na wakacje, chociaż pogoda nie pozwala mi ich poczuć to mam nadzieję, że gdy oficjalnie się zaczną to narzekać będę mogła jedynie na nadmiar słońca. W tym roku nie mam wyjątkowo planów, jedyny to aby przeżyć wspaniałe chwile z wspaniałymi ludźmi i mieć co wspominać. Z mojej letniej must have listy mogę już wykreślić 2 rzeczy. Pierwszą rzeczą na którą się uparłam to sandały, chciałam złote i takowe znalazłam w Stradivariusie. Z lekkim różem złoto komponuje się znakomicie a co jeszcze mnie cieszy złoto zawsze dobrze wypada z bielą, której w mojej szafie stale przybywa. Tą drugą rzeczą są okulary, szukałam ich bardzo długo bo niemal od zeszłego lata. Do tej pory znajdowałam je jedynie w sklepach internetowych i gdy już byłam przekonana do ich zakupu znalazłam takie same w C&A i nawet tańsze o ponad 50zł. Co za miła niespodzianka!
Friday, 8 June 2012
Tuesday, 5 June 2012
zoo
W ostatnią sobotę miałam okazję odwiedzić wrocławskie zoo. No i żeby nie było, że tak bardzo nie lubię zwierząt, a w sumie to się ich boję to poza wężami, jaszczurkami, pająkami i innymi obślizgłymi paskudami znalazłam swoich faworytów. Pierwsze miejsce zajmują kozy i owce, marzy mi się mieć taką jedną na podwórku. Wiele uroku miały także wirujące w wodzie foki, robiły to tak niezwykle delikatnie, że nadal nie mogę wyjść z euforii jaka mnie dopadła na ich widok.
Pogoda mi nie dopisała ponieważ rano było bardzo wietrznie musiałam ubrać na siebie jeszcze jedną warstwę, którą stanowił już przenoszony całą zimę grubo dziergany sweter.
No i na poprawę humoru udałam się z siostrą na lody. Trochę inne niż zawsze bo robione na bazie azotu, bardzo słodkie, co jednak mnie tylko przekonało do tego, że były pyszne.
Sunday, 3 June 2012
Friday, 1 June 2012
children day!
Lubię dziewczęce połączenia, dobrze się w nich czuję a przy tym są niezwykle urokliwe. Do kwiatów długo się przekonywałam choć nadal nie odważyłabym się ubrać w kwiatowy total look, a szorty to moja ulubiona część garderoby. Najbardziej cenię sobie te, które sama ucięłam i dokonałam na nich kilku poprawek.
Zdjęcia były robione już jakieś 2 tygodnie temu i nie są jakieś fantastyczne, ale za swoje usprawiedliwienie mam to, że były one robione podczas okienka w szkole :)
top sh; vest promod; shorts sh; belt house; converse
Subscribe to:
Posts (Atom)