Wednesday, 18 July 2012
slow it down
Z góry przepraszam za długą przerwę w blogowaniu ale przyczyną był brak dostępu do internetu, teraz już postaram się nadrobić zaległości. W między czasie byłam tydzień nad jeziorem i mam dzięki temu trochę zdjęć, dziś pierwsza porcja. Można to potraktować jako set na upalne dni, ja sama będąc nad jeziorem kombinowałam co na siebie włożyć żeby nie było mi za gorąco. Dziewczęcy koronkowy top ma w sobie tyle uroku, że więcej słodyczy tam już nie potrzeba, aczkolwiek ja dodałam do niego jeszcze jasne dżinsowe szorty z elementami floral. Oczywiście z wysokim stanem, dzięki temu uzyskałam jeden z najmodniejszych trentów tego lata czyli odkryty brzuch, jednak najbezpieczniej jest go eksponować właśnie tuż pod linią biustu do wysokości pępka. Zostawiam Wam kilka zdjęć.