Monday, 12 September 2011

12.09'11

Przyznam się, że brakuje mi pewnej części mnie, która pomimo tego, że uszczęśliwia mnie najbardziej, nie należy do mnie... Tak, tak znów narzekam ale sądzę, że to co mnie spotkało to jakaś pomyłka, z której nie chcę się nawet wydostać, co gorsze chcę być w niej. Nie lubię o tym mówić, myśleć a pisać tymbardziej. Chociaż myślenie wychodzi mi najlepiej i wszystko kończy się tylko na myśleniu.








Tuesday, 6 September 2011

06.09

Czy życie to teatr? Czy naprawdę myślicie, że rodzimy się tylko po to by odegrać wcześniej przygotowaną dla nas kwestię, a później odchodziny po to by zwolnić miejsce młodszemu pokoleniu? Naprawdę?! Gdy dziś przeczytałam słowa "życie to fantastyczny teatr, tylko repetuar marny" byłam zniesmaczona. Nie wierzę w to, żeby ktoś nie miał ochoty przeżyć czegoś szalonego, w końcu młodość rządzi się swoimi własnymi zasadami, i nie wyobrażam sobie przeżyć jej bez wszystkich błędnych zauroczeń, niesypiania całaymi nocami tylko poto by porozmawiać z kimś przez komunikator, robienia obciachowych zdjęć, których teraz nienawidzimy choć za 10 lat będą naszymi największymi pamiątkami, naśladowaniu innych irytujących nas ludzi i wszystkiego tego co sprawia, że tak naprawdę nasza codzienność nabiera nowych kolorów, z których kiedyś utworzy się ogromna paleta, pełna zarówno monochromatycznych jak i kontrastowych barw. Ale jeżeli życie jest teatrem? Nie masz ochoty celowo zapomnieć scenariusza, i dać wkraść się spontaniczności i naturalności? A jeśli tknęło Cię coś i czujesz, że jesteś tykającą bombą, która wybuchnie przy najbliższej okazji, dlaczego nie okarzesz swojej złości i zirytowania od razu? Nie wydaje Ci się, że o wiele lżej Ci będzie jeśli systematycznie będziesz oddawał się swoim emocjom. To widzimy w życiu codzinnym, jesli jesteś systematyczny w szkole to o wiele ławiej będzie Ci zdobyć dobre świadectwo. Dlaczego wszyscy tak boją się okazać to co czują, przecież strach i kłopoty są tchórzami bo zawsze chodzą parą. Dlaczego tak trudno wyrazić nam swoje zdanie, i popadamy w alkohol, papierosy i narkotyki bo znajomi tak robią, dlatego ja niechcę być gorszy, NIE będziesz wtedy gorszy, a wręcz odwrotnie będziesz wyjątkowy bo masz odwagę i możesz się tym pochwalić. Powtórzę palenie papierosów, picie alkoholu i zażywanie wszystkich innych używek nie jest powodem do chwalenia się, ani tym bardziej do jakiejkolwiek dumy, to jedynie dowód na to, że nie jesteśmy asertywni i że nie potrafimy sobie poradzić z własnymi problemami, tak tego to właśnie dowodzi. I proszę was ręce i nogi mi opadają gdy na każde słowo mówiące o tym dlaczego tak robicie, odpowiadacie "takie życie", bo to nie życie wam wybiera drogę tylko to Ty kierujesz życiem.
Kilka zdjęć z innej beczki




Friday, 2 September 2011

2.09

Kochani jestem pod takim wpływen endorfin, że muszę się z wami tym podzielić! Otóż jak co roku w drugim tygodniu września rozpocznie się winobranie, największe święto wina w polsce i trwa tydzień, co roku w ramach tego organizowane są mniej lub bardziej ciekawe koncerty, jednak w tym roku między innymi ma zagrać LADY PANK, może nie jest to Linkin Park jednak jest to zespół, który ewidentnie kojarzy mi się w dzieciństwem. Jako dziecko słuchałam i śpiewałam nieustannie z ciocio-siostrą ich piosenki, i sposród ogromnej liczby naprawdę świetnych kawałków ja uwielbiam ten, i niezapomnę słów refrenu do końca życia
w związku z tym moim dziś świetnym humorem dodam Wam kilka zaległych fotek z początku sierpnia, jakoś taak nagle skojarzyły mi się z tą piosenką, więc proszę







Thursday, 1 September 2011

1.09

Wraz z dzisiejszą datą żegnam kładzenie się do snu o 3ciej nad ranem, wstawanie popołudniami i dotychczasową siebie... Tak, to jedyne postanowienie na nowy rok szkolny- odnaleźć w tym wszystkim siebie, pokazać swoją osobowośc, taką jaka jest naprawdę, zmienić nieco swój wizerunek oraz wykorzystać jedną cechę, którą dziś posługuje się naprawde niewiele moich rówieśników, mam na myśli asertywność, więc gdy mówię "nie" oznacza to, ze mam inne zdanie i nie będę robić czegoś tylko po to aby zasłynąć w oczach innych. Wielu z nas szuka sobie drugiej połówki z powodów wyssanych z palca typu: wszystkie koleżanki mają chłopaka to ja też powinnam sobię kogoś znaleźć, przyjemnie byłoby mieć takiego chłopaka, że kiedy koleżanki go zobaczą to im szczeny opadną z zazdradości albo jeszcze gorzej: wszystkie moje koleżanki się już całowały więc ja też muszę! te przykłady są wzięte z tego co zauwazyłam pośród otoczenia, ale ja takiej cholernie głupiej miłości mówię stanowcze NIE! Dla mnie miłość jest uczuciem, które dotyka dwojga ludzi po to by mogli na sobie polegać, a nie po to by się, że się tak wyrażę "pomiziać", przytulanie i pocałunki są bonusem do tego wyjątkowego uczucia, a nie celem głównym! Zapomniałam dodać, że jest ona dla w pewnym stopniu dojrzałych ludzi. Piszę to dlatego, że mam dosyć patrzenie na te czułe, a tak naprawdę niewiele warte związki, w których kiedy dziewczynę spotyka jakiś problem ucieka z nim do koleżanek, a omija go podczas rozmowy z ukochanym. Po tym co napisałam mam nadzieję, że choć jeden procent z tego kazanie dotrze do kogokolwiek.
Mała czarna :

end holiday

Dziś postanowiłam podsumować wakcje. Ogólnie nie jestem z nich zadowolona, nie zrobiłam wielu rzeczy, na które miałam zamiar wykorzystać te 2 miesiące wolnego, nie spotkałam starych znajomych, ale teraz mówię serio- przyszłe wakacje będą w stu procentach relacją między mną a przyjaciółmi. Wracając do już można śmiało powiedziec minionych wakacji ogromnym plusem była kolonia, gdyż pojechałam na wymarzone lazurowe wybrzeże, jak wiedzą wszyscy moi znajomi, Francja to kraj, który uwielbiam pod kazdym względem jednak, że nie można zwiedzić jej całej na raz postanowiłam rozbić sobie to na etapy, hihi:). No więc w tym roku byłam na wybrzeżu, a w przyszłym planuję odwiedzić rodzinę pod alpami, przy granicy z szwajcarią. Wcześniej przed Francją odwiedziłam również już tradycyjnie na początku wakacji Świnoujście, oraz spotkałam się kilka razy z najwspanialszymi ludźmi pod słońcem, czyli moimi znajomymi z poprzedniej szkoły.
Macie kilka fotek z Francji :