Saturday, 18 August 2012

air maxy and new hair color

Jeśli ktoś mi kiedyś powie, że szpilki to najlepszy przyjaciel każdej kobiety to chyba nigdy się z tym nie zgodzę. Do tej pory cały czas zasuwałam w trampkach ale gdy wszystkie moje conversy uległy niemalże rozpadowi postanowiłam że wybiorę naprawdę solidny sportowy model. Nie mogłam się zdecydować czy powinnam wybrać New Balance czy Air Maxy. Jednak stwierdziłam, że NB ma już coraz więcej osób, a jak wiecie nie przepadam za wszystkim co masowe, nie przemawiał mnie do siebie także ich wygląd. Ostatecznie po przeczytaniu wielu pozytywnych opini na temat Air Max'ów zdecydowałam się na zakup i muszę przyznać, że są to naprawdę najwygodniejsze buty jakie na sobie miałam, pewnie zabrzmiało to jak jakaś słaba reklama ale to prawda.


Z czym je noszę? Zakładam je praktycznie do wszystkiego, ponieważ moim zdaniem pasują do prawie każdej rzeczy w mojej szafie. Nie eksperymentowałabym jedynie z spódnicami i sukienkami bo nie lubię tego typu łączeń. Wyglądają fantastycznie nawet w połączeniu z ciemnymi skinnami i elegancką koszulą, takie właśnie połączenie spotkałam na ulicach Berlina, kolejne potwierdzenie, że inspiracje można czerpać zewsząd. Ja natomiast dziś wybrałam najprostszą wersję szorty i koszulka w paski. 





Nie wiem, czy zauważyliście ale zmieniłam kolor włosów, początkowo był to czerwony ale po kilku myciach zostało mi coś w deseń czekoladowego z góry i lekko rudego w miejscu gdzie miałam rozjaśnione końcówki. Dobrze, że tak to się skończyło bo bałam się, że po moim ombre nie będzie już śladów i będę musiała je robić jeszcze raz. Po tym jak cały lipiec wystawiałam włosy na silę na słońce aby jak najbardziej wyjaśniały ostatecznie przyznam, że w ciemniejszych włosach czuję się lepiej. Co myślicie o tej zmianie? 




2 comments:

  1. it´s great to see what you do here.
    @paquetevsitasbi

    ReplyDelete
  2. bransoletki są świetne <3 i air maxy...

    ReplyDelete

dziękuję za komentarze, na wszystkie postaram się odpowiedzieć