Sunday, 16 September 2012

16'09'12

W zeszłym tygodniu gdy dodawałam post byłam przekonana, że nie założę już tej sukienki do gołych nóg, a jednak pogoda lubi nas zaskakiwać, czasami nawet też pozytywnie. Takie właśnie zestawienie jest moim ulubionym na jesień, lubię połączenie czegoś dziewczęcego w tym przypadku swetrowej sukienki z ciężkimi butami do których mam tak ogromny sentyment, że chodzę w nich już trzecią jesień. Aby złagodzić trochę kontrast do butów założyłam jeszcze podkolanówki.
Co do włosów chyba w końcu przekonałam się do ich spinania, do tej pory zawsze chodziłam w rozpuszczonych, ale ja jako osoba na wszelkie sposoby ułatwiająca sobie życie zaczęłam je zaplatywać w koki, po pierwsze dlatego, że nie lubię gładko zaczesanych włosów a z koka mogą mi one wylatywać w każdą możliwą stronę a po drugie mój kok nigdy nie wygląda tak samo jak poprzedniego dnia, raz dołożę jakąś opaskę innym razem opadnie mi on trochę na bok i nie ma wtedy mowy o nudzie.
Kolejną rzeczą do której wreszcie się przekonałam jest zegarek, kupiony już dość długi czas temu odleżał albo w szufladzie albo raz na jakiś czas na ręce mamy, teraz codziennie mi towarzyszy. Najbardziej lubię w nim to, że świetnie wygląda z delikatną górą i jak dotąd jeszcze nigdy nie spotkałam nikogo z takim samym zegarkiem.
Przedstawię Wam nowość, jest to nausznica w kształcie jaszczurki, alternatywa dla tych, którzy tak samo jak ja strasznie boją się przekłuć. Jednak musicie się bardzo dobrze przypatrzeć żeby ją dostrzec.








Chciałam wam jeszcze bardzo podziękować, za te miłe słowa dotyczące bloga, jest mi strasznie miło gdy ktoś zaczepi mnie, bądź zapyta kiedy będzie kolejny post daje mi to jeszcze większą motywację do pisania i robienia zdjęć. Postaram się dodawać przynajmniej jeden post w tygodniu. 

5 comments:

dziękuję za komentarze, na wszystkie postaram się odpowiedzieć