No dobra, tak więc mam już komin na ten sezon. W zeszłym roku miałam straszny problem żeby znaleźć to czego szukałam, w tym roku znalazłam go jeszcze nim rozpoczęłam, szłam przez sklep i gdy go zobaczyłam wiedziałam, że to jest to. Ogromny, miękki i to jeszcze w TAKIM kolorze...
A jutro wybieram się do Wrocławia, nie obiecuję ale postaram się porobić zdjęcia i pokazać je Wam tutaj na blogu.
No comments:
Post a Comment
dziękuję za komentarze, na wszystkie postaram się odpowiedzieć