Chyba nigdy nie polubię jesieni, jeszcze dobrze nie nadeszła a ja już zdycham z bolącym gardłem i katarem. Rano termometr wskazuje mi nawet 10 stopni więc musiałam już zakolegować się z moim trenczykiem. Na całe szczęście już dawno temu kupiłam go w kolorze zgniłej zieleni i jest teraz on jak najbardziej IN w związku z trendem na militarny szyk, o którym już tutaj pisałam. Jasna, gładka bluzka i klasyczne dżinsy zawsze razem dobrze wyglądają, a duża tobra i buty, których tutaj nie widać ale to te z ostatniego posta nadają całości charakteru.
No comments:
Post a Comment
dziękuję za komentarze, na wszystkie postaram się odpowiedzieć